Dlaczego chcesz być idealna(ny)? Czy dlatego, że chcesz być lepszym człowiekiem?

Wpis zainspirowany dzisiejszą rozmową na facebooku. Piszę go więc dzięki Kornelii oraz dzięki Idealnej Narzeczonej.
Wiem jak to jest. I wiem też jakie są skutki tego, że coś nas pcha do idealizmu, że jakaś „siła szepcze nam do ucha”: BĄDŹ IDEALNĄ(YM).

Life-of-Pix-free-stock-photos-woman-sun-field-juliacaesar

I gdy przyjmiemy do wiadomości to, że chcemy być idealne(i), to wtedy wpadamy w popłoch, bo czujemy, że daleko nam do idealizmu. Zaczynamy robić więc wszystko, żeby koniecznie tego dokonać: żeby  postępować idealnie, żeby żyć idealnie, żeby wyglądać idealnie, zachowywać się idealnie. A to też pociąga za sobą dalsze „idealizmy” czyli np. żeby mieć męża czy chłopaka idealnego, żeby nasze dzieci były idealne, żeby nasi rodzice byli idealni, żeby nasi znajomi byli idealni i….

WPADLIŚMY W ZAKLĘTE KOŁO,

z którego trudno „się wyślizgnąć”. A trudno dlatego, że wpadamy w nie po uszy i wydaje się nam, że dążymy do siebie- do siebie idealnej(go) czyli, że robimy wszystko dobrze, bo w końcu gdy będziemy idealni, to zarazem będziemy wszystko robić dobrze, a więc i będziemy wtedy idealną żoną czy mężem, idealną narzeczoną czy narzeczonym, będziemy idealnym rodzicem czy dzieckiem.
A przecież skoro będziemy tak idealni czyli zarazem dobrzy, to znaczy, że wszystkim z nami będzie też dobrze. Przecież chcemy być lepsi. wciąż coraz LEPSI.

Life-of-pix-legs-Sarah-babineau

W takim więc układzie zaczynamy się czuć lepsi. Najpierw czujemy się lepsi dla siebie samych. Ale w końcu, coraz bardziej, czujemy się lepsi od innych.
I nie byłoby w tym nic złego gdybyś czuł(a) się lepsza(y) w jakiejś dziedzinie życia, bo po prostu jesteś w niej dobra(y) i masz całkowite prawo czuć się też i lepsza od kogoś, kto jest w tej samej dziedzinie gorszy albo wcale jej nie zna.

Ale to lepsza(y) się rozprzestrzenia i zaczyna z czasem przerzucać się na dalsze dziedziny życia, a nawet na całe Twoje życie. Zaczynasz czuć się lepsza(y) od innych, bo w końcu jesteś „prawie idealna(y)”. Inni nie są tacy idealni, a więc są od Ciebie gorsi.

Masz w sobie to poczucie bycia lepszym i zarazem poczucie, że wszyscy wokół Ciebie są gorsi.

Life-of-Pix-free-stock-photos-kid-boy-bubbles-back-leeroy-copie

Czy można żyć pod jednym dachem z człowiekiem, który czując się lepszy, a więc zarazem ma poczucie tego, że wokół niego każdy jest gorszy?

Czy chciał(a) byś mieć przyjaciółkę/przyjaciela, która(y) czuje się lepsza(y) od Ciebie, co przecież stawia Ciebie na piedestale bycia gorszą(ym) od niej(go)?

Czy chciałabyś się czuć gorsza od swojej(go)  męża czy dziecka, a może rodzica?

Czyż nie wiążę się to zarazem z tym, że gdy czujesz się lepsza(y) od wszystkich, to też i nimi gardzisz, może pomiatasz? Może narzucasz własne zdanie, bo przecież ono jest najlepsze? A może wszystkich uważasz za głupców, bo w końcu Ty jesteś „prawie idealna(y)”?

Czy znasz takich ludzi, którzy uważają, że wokół mają samych głupców i komentują wciąż ich wygląd, ich wypowiedzi, bo chcą udowadniać sobie i innym, że to ich zdanie jest najlepsze, bo oni są idealni?

To właśnie Ci, uważający się za idealnych, wokół widzą samych głupców i ludzie niekompetentnych, ludzi nic nie potrafiących itp.

Life-of-Pix-free-stock-photos-fence-used-sea-AidaSadzak

ALE ONI NAJCZĘŚCIEJ NIE ZDAJĄ SOBIE SPRAWY Z TEGO, ŻE TO BYĆ MOŻE WŁAŚNIE ONI SĄ PRAWDZIWYMI GŁUPCAMI…

I tu powstaje pytanie, jak  ci ONI mają się wyrwać z tego „idealizmu”, skoro nawet nie widzą jak szkodzą samym sobie, bo w taki sposób (nie zdając sobie z tego sprawy) oddalają od siebie najbliższych, przyjaciół i znajomych.

Life-of-Pix-free-stock-photos-llove-hands-water-santalla

Bo przecież ci nie chcą wciąż być krytykowani, nie chcą wciąż słuchać, jacy są głupi i beznadziejni, mają dość ciągłego narzucania im cudzego zdania.

Twoja żona, mąż, Twoje dziecko, Twój przyjaciel, Twoi rodzice, Twój pracownik, też chcą czuć się dobrzy, też chcą mieć poczucie, że fajnie coś robią, też chcą usłyszeć jakieś pochwały. A skoro jest inaczej, to odchodzą… od Ciebie, tracisz z nimi kontakt. Oni też tracą, ale kto wie czy Ty nie tracisz więcej…

I zostajesz sam…

Life-of-Pix-free-stock-photos-jump-people-boy-sea-rock-back-EZE-Joshua-earle

To nie dzieje się od razu, To proces, który trwa jakiś czas, a nawet i lata. Trwa tak długo aż poczujesz się idealny czyli lepszy od innych.

Czy na pewno więc chcesz być idealna(y)?

A czy uważasz, że w ogóle możliwe jest, żebyś był(a) idealna(y)?
A może to zwykła bzdura?
Jak możesz być idealna(y) skoro jesteś normalnym człowiekiem jak każdy inny?

Możesz być w czymś dobra(y) czy wręcz bardzo, bardzo dobra(y), albo „prawie idealna(y)”.
I to jest wspaniałe uczucie i to się chwiali, bo wtedy dzięki temu możesz czuć się dobrze, możesz w tej dziedzinie pomagać innym, zarabiać itp.

Life-of-Pix-free-stock-photos-city-man-shadow-train-leeroy

Ale nie możesz gardzić innymi czy uważać ich za głupców, bo oni są też takimi samymi ludźmi jak i Ty. W związku z tym mają takie same prawa jak Ty i też mogą zacząć CIEBIE UWAŻAĆ ZA GŁUPCA.

POMYŚL NAD TYM, BO MOŻE WARTO SIĘ ZASTANOWIĆ CZY NA PEWNO „KRĘCI CIĘ” BYCIE IDEALNĄ(YM).

A MOŻE JEDNAK ZASTANÓW SIĘ NA TYM CO ZROBIĆ, ŻEBY POLUBIĆ SAMĄ(EGO) SIEBIE CZYLI ZAAKCEPTOWAĆ SIEBIE W CAŁEJ OKAZAŁOŚCI?
ZAAKCEPTOWAĆ TO CO UWAŻASZ U SIEBIE SAMEJ(GO) ZA DOBRE, ALE TEŻ ZAAKCEPTOWAĆ I TO CO TERAZ UWAŻASZ ZA ZŁE, A SZCZEGÓLNIE I TO CZEGO U SIEBIE SAMEJ(GO) NIENAWIDZISZ.

Life-of-Pix-free-stock-photos-men-photographer-water-jordanmcqueen

BO WŁAŚNIE DZIĘKI SAMOAKCEPTACJI MOŻESZ CZUĆ SIĘ DOBRZE, A WTEDY I INNI, KTÓRZY SĄ WOKÓŁ CIEBIE BĘDĄ CIEBIE AKCEPTOWAĆ, LUBIĆ I KOCHAĆ 🙂

 

JEŚLI ZOSTANIESZ ZE MNĄ, TO POSTARAM SIĘ POMÓC CI WE WSZYSTKIM I ODPOWIEM NA WIELE TWOICH PYTAŃ.

Czytaj następne moje wpisy, ale też przeczytaj to, co napisałam do tej pory na tym blogu, bo tam też znajdziesz wiele odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.


Jeśli ten wpis Ci się spodobał to: